Były szef "Solidarności": Związkowcy nie uciekną od polityki
Śniadek skomentował doniesienia, że „Solidarność” zamierza za pieniądze ze składem członkowskich, rozpocząć kampanię przeciwko niektórym politykom Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. – Doszliśmy do wniosku, że nie ma innej drogi niż zmiana tego rządu i nie ma takich pieniędzy, których nie warto by było wydać, by zmienić ekipę rządzącą – zaczął.
Zdaniem Śniadka „świętym prawem związkowców” jest mówienie prawdy o politykach, a w tym przypadku o kandydatach na europosłów. Dodał, że związkowcy swoim zachowaniem chcą pokazać rządzącym, że za swoje decyzje trzeba brać odpowiedzialność. W ocenie byłego przewodniczącego „Solidarności” „nie mogą oni myśleć, że głosują anonimowo i wszystko co robią, musi być zapamiętane i przypominane ludziom”.
– Nie ma ucieczki od angażowania się związkowców w politykę – kontynuował. – Płaca minimalna, wielkość emerytur, wiek emerytalny... to jest polityka. Jest to zaangażowanie w politykę, ale w określony program. Dzisiaj angażujemy się w obronę ideałów „Solidarności”, pokazujemy, kto je realizuje, a kto nie. Pochodną tego jest wskazanie ugrupowania, które stoi po tej samej stronie. Nie da się bronić ideałów "Solidarności" i stać po stronie PO – podsumował.
kl, Polskie Radio